Ochrona mienia

0
21

Nie ma sensu się oszukiwać, jedne profesje są bardziej, a inne mniej szanowane w naszym społeczeństwie. Z niewiadomych mi przyczyn osoba, która cały dzień siedzi za biurkiem i przekłada pliki w excellu, który jak wiadomo większość z nas obsłużyć potrafi jest szanowana bardziej od człowieka, który w pocie czoła kładzie kafelki od samego rana w domu klienta. Czy to właściwe?

Przyjęło się u nas, że osoba pracująca fizycznie to robol, niewiele wart, niewykształcony, który zarabia na chleb siłą swoich mięśni, ponieważ nic innego robić nie umie. Tak samo ma się ochrona mienia. Mówimy o tym, że ochroniarz to cieć, że cały dzień nic nie robi, więc i ta pensja minimalna to dla niego za dużo. Mamy w sobie wręcz pogardę do tego zawodu. Dlaczego?

Najczęstszą przyczyną jest tutaj fakt, że rzadki widzimy prawdziwych ochroniarzy. Najczęściej spotykamy osoby bez jakichkolwiek kwalifikacji, bez licencji, które tylko chodzą w mundurkach z napisem „ochrona” a nie mają jakichkolwiek umiejętności. Patrząc na ich przykład wyrabiamy sobie zdanie – niestety o całej grupie.